Puerto Escondido, stan Oaxaca, Meksyk. W małej, niepozornej knajpce przy oceanie szef kuchni Pepe Morgan przyrządza najlepsze rybne tacos słynne na całe miasto i okolicę.
Odnajduje go Paweł Raszke, surfer. Tygodniami szkoli się w jego kuchni, gotuje z nim na boso i sprzedaje jedzenie meksykańskiej ulicy. Od Pepe dostaje oryginalną recepturę na jego tacosy z krewetkami w cieście piwno-kokosowym, które staną się popisowym daniem polskich Banditos.
Skład Banditos to Paweł Raszke i Łukasz Kawałko, szef kuchni. Obaj gotują i podróżują, ale pomysł na knajpę przywiózł Paweł, surfer, odwiedzając z deską meksykańskie plaże. – Wielokrotnie zjeździłem Meksyk. Kuchnia tam jest prosta i ciekawa, a przy okazji ma wiele opcji bezglutenowych, bo placki bazują na kukurydzy. Chcieliśmy przenieść lokalne smaki na polskie podniebienie – tłumaczy.
Projekt Banditos otworzyli w 2019 roku.